Pierwsze chwile kota w domu – jak pomóc mu się zaaklimatyzować?

Pierwsze chwile kota w domu – jak pomóc mu się zaaklimatyzować?

Nowy dom, nowe sprzęty, nowe zapachy, nowi ludzie… Taka sytuacja może być bardzo stresująca dla kota – zwierzęcia, które ceni stabilizację i rutynę. Możesz jednak pomóc świeżo upieczonemu domownikowi poczuć się pewniej w jego nowym otoczeniu.

Pierwszy dzień kota w innym środowisku to dzień pełen wrażeń – zarówno dla zwierzątka, jak i jego opiekuna. Jeśli jednak odpowiednio się na to przygotujesz oraz dasz kotu trochę czasu na poznanie nowego mieszkania – już wkrótce oboje zapomnicie o jakimkolwiek stresie. Oczywiście są koty, które potrafią zaaklimatyzować się od razu, ale są też te bardziej nieśmiałe, które wymagają więcej cierpliwości oraz odrobiny pomocy.

Zanim kot przybędzie do domu…

Mieszkanie powinno być przygotowane na przybycie czworonożnego domownika. Chodzi tu przede wszystkim o kocią wyprawkę. Konieczne są dwie miski – na pokarm i na wodę oraz kuweta, drapak i zabawki, a także posłanie – choć to ostatnie nie zawsze jest wykorzystywane przez kota, który może preferować… fotel, kanapę lub jakieś inne, zadziwiające dla nas miejsce. Koniecznym zakupem jest także transporter dla kota.

Okna, które otwierasz, a także balkon, zabezpiecz siatką, która uniemożliwi wypadnięcie kota na zewnątrz. Okna uchylne należy z kolei zabezpieczyć specjalną kratką, dzięki której kot nie będzie mógł wślizgnąć się w szczelinę między oknem a ramą. Sprawdź też, czy w domu nie ma roślin trujących dla kota.

Jeśli masz taką możliwość, wydziel kotu na pierwsze dni pobytu w nowym domu jakieś pomieszczenie, gdzie umieścisz całą jego wyprawkę. Łatwiej zaaklimatyzować się najpierw na mniejszej powierzchni. Kot łatwiej też pozna akcesoria, których będzie używał. Pamiętaj, aby nie stawiać kuwety blisko misek. Jeśli natomiast widzisz, że kot szybko poznaje nowe miejsce i nie jest zestresowany zwiedzaniem całego mieszkania, umieść toaletę w miejscu, w którym będzie znajdowała się ona już na stałe.

Jeśli w domu masz już kota lub psa, takie wydzielone pomieszczenie będzie wręcz niezbędne do prawidłowej socjalizacji i bezkonfliktowego zapoznania się nowego przybysza z rezydentami.

Kot przybywa do domu

Niektóre koty pewnie wkroczą do nowego domu i ze spokojem zaczną obwąchiwać wszystkie kąty, pocierać policzkami o przedmioty, obchodzić swój nowy teren. Część kotów jest jednak bojaźliwa i w obliczu tak radykalnej zmiany jak przywiezienie do kompletnie nieznanego im miejsca schowają się pod łóżko, za szafę czy w inne trudno dostępne miejsce. Najłatwiej do nowych sytuacji przyzwyczajają się kocięta, które dopiero poznają świat – dla nich nowe jest praktycznie wszystko. Ale i wśród nich bywają maluchy nieśmiałe, bardziej strachliwe, które nocą mogą płakać za kocią mamą.

Warto do nowych kocich sprzętów dorzucić coś starego, pochodzącego z hodowli, schroniska czy domu tymczasowego, w którym do tej pory przebywał kot. Może to być ulubiony kocyk, zabawka – przedmioty przesiąknięte znanym zapachem, pozytywnie kojarzone. Żeby zrealizować natomiast naturalną kocią potrzebę chowania się (nie tylko ze strachu, ale po prostu podczas zabawy), zaopatrz nowego domownika w przygotowane dla niego kryjówki, aby nie musiał szukać spokojnego kąta za szafą. Idealny może się okazać Koci Domek od Dr Seidla, zaprojektowany przez specjalistę medycyny behawioralnej. Będzie on dla kota miejscem zabaw, kryjówką, bezpiecznym punktem obserwacyjnym. Koci Domek wykonany jest z wytrzymałej tektury. Złożysz go dla kota samodzielnie, a dodatkowym atutem tej zabawki jest możliwość łączenia kilku pudełek w różnych konfiguracjach.

Przybywając do domu, wypuść kota z transportera i pozwól mu zapoznać się z pomieszczeniem, w którym umieszczono kocie sprzęty. Jeśli nie możesz zapewnić mu takiego pokoju, wpuść go do mieszkania, zabezpieczając wcześniej miejsca potencjalnie niebezpieczne (np. wejście do piwnicy). Jeżeli w domu są inne zwierzęta tymczasowym kocim pokojem może być nawet łazienka. Taka wydzielona przestrzeń zapewnia komfort i bezpieczeństwo nowemu domownikowi w tych pierwszych dniach. „Starzy” rezydenci i nowy kot dzięki temu mogą najpierw przyzwyczajać się do swoich odgłosów i zapachów – przedzieleni drzwiami. Drzwi łazienkowe mają często atut w postaci dziurek lub przestrzeni w dolnej ich części – co ułatwia wymianę zapachów. Po kilku dniach przebywania w takiej osobnej przestrzeni spróbuj wypuścić kota do pozostałych pomieszczeń, a rezydenta zamknij w kocim pokoiku. Kolejnym krokiem jest spotkanie „twarzą w twarz” – pod kontrolą. Tak zwana socjalizacja z izolacją może zająć od tygodnia do dwóch, w zależności od charakteru zwierząt. Pilnuj, aby nie doszło do „łapoczynów”, ale wszystkim konfliktom nie zapobiegniesz. Przyglądaj się zwierzętom i interweniuj w razie potrzeby. Pamiętaj jednak, żeby nigdy nie faworyzować nowego zwierzaka. „Stary” rezydent nie może poczuć, że wraz z przybyciem kotka Twoje zainteresowanie nim spadło.

Podaj kotu wodę, ale jeszcze bez karmy. Jeśli jest zestresowany, nie bierz go na ręce. Pozwól mu zapoznać się z nowymi zapachami i dźwiękami. U większości kotów ciekawość dość szybko bierze górę – zaczynają zwiedzanie i nie potrzebują ograniczać się do jednego pomieszczenia. Gdy kot stanie się spokojniejszy, podaj mu posiłek. Pamiętaj, żeby ustawić wówczas kuwetę w miejscu, w którym będzie znajdowała się ostatecznie. Tylko jeżeli masz już zwierzęta-rezydentów, izolacja nowego kota powinna potrwać dłużej. Zwierzęta należy zapoznawać ze sobą powoli i stopniowo.

Zestresowany kot – co robić?

Niektóre koty potrzebują więcej czasu do przyzwyczajenia się do nowej sytuacji. Zarówno młodym jak i starszym osobnikom możesz pomóc, redukując ich poziom stresu przy użyciu elektrycznego Ewaporyzatora adaptacyjnego dla kotów dr Seidla. Działa on uspokajająco i łagodząco, daje poczucie bezpieczeństwa. Zawiera kompozycję naturalnych substancji mających podobne działanie jak feromony kocie. Z pewnością pomoże zwierzakowi w adaptacji do nowego otoczenia. W celu osiągnięcia oczekiwanego efektu, urządzenie powinno być podłączone do gniazdka na stałe przez okres 30 dni.

Pozostaw kotu do dyspozycji kryjówki i zabawki. Możesz zwiększyć ich atrakcyjność przy pomocy preparatu Atraktis Dr Seidla zawierającego ekstrakt z kocimiętki. Spray można stosować na zabawki, posłania i inne akcesoria przeznaczone dla kota. Jeśli kot zajmie się zabawą, pozna coraz więcej przedmiotów i fragmentów terenu, w końcu przełamie opór przed zwiedzaniem oraz zacznie nabierać do Ciebie zaufania.

Jeśli przybyszem jest mały kociak, może on płakać za matką, gdy zostanie sam. Baw się z nim jak najwięcej, często bierz go na ręce (jeśli ma na to ochotę). Jeśli kot jest strachliwy, nie pozwalaj jeszcze młodszym dzieciom, które mogą nie mieć wyczucia i zrozumienia dla kocich potrzeb, na zabawę ze zwierzakiem.

Nie zdziw się, jeśli kot, zwiedzając pomieszczenia, będzie przyjmował specyficzną, skuloną postawę, badał uważnie otoczenie, chował się i wycofywał. Gdy upewni się, że na danym terenie nie czai się niebezpieczeństwo, wkrótce się zrelaksuje. Pamiętaj, że kot ceni rutynę – wprowadź stałe godziny posiłków, zabawy, zabiegów pielęgnacyjnych.

Adaptację kota najlepiej przeprowadzić w weekend, gdy jesteś w domu. Nie pozostawiaj zwierzęcia od razu „samemu sobie” – stwórz mu atmosferę bezpieczeństwa. Adaptacja może potrwać od kilku godzin do 2–3 dni. W wyjątkowych przypadkach potrzeba więcej czasu.

13 grudnia 2018