Strach i lęk przed hałasem, czyli jak przygotować zwierzę do Sylwestra?

Strach i lęk przed hałasem, czyli jak przygotować zwierzę do Sylwestra?

Święta Bożego Narodzenia to dla nas ludzi czas radości i rodzinnych spotkań. Podczas gdy nam święta kojarzą się z atmosfera relaksu, nasze zwierzęta odczuwają zazwyczaj napięcie, które rozpoczyna się już wraz z przedświątecznymi przygotowaniami. Jeszcze gorzej znoszą one okres sylwestrowy, kiedy zewsząd dochodzą wybuchy petard. Jednakże nasi pupile nie są skazani na stres w tym szalonym okresie, wystarczy je do tego odpowiednio wcześnie przygotować.

W pierwszej kolejności należy zacząć od odwrażliwiania psa (lub innego zwierzęcia, np. kota) na bodziec wywołujący strach (lub lęk). W przypadku sylwestra będzie to dźwięk fajerwerków. Odwrażliwianie polega na stopniowym wystawianiu zwierzęcia na działanie bodźca wywołującego reakcje lekową: od najmniejszej częstotliwości aż do bezpośredniego kontaktu. Bardzo ważne jest kontrolowanie siły bodźca, w tym przypadku dźwięku. Najprościej będzie wyemitować zwierzęciu nagrany dźwięk. Można wspomóc się serwisami internetowymi, w których z łatwością odnajdziemy filmy z tego rodzaju dźwiękami. Początkowo emitujmy najciszej jak tylko się da, tak by nie wywołał on reakcji. Następnie stopniowo zwiększamy głośność, jednak na tyle wolno, by zwierzę nie zareagowało na niego strachem. Dobrze jest to połączyć z przeciwwarunkowaniem. Polega ono na zastąpieniu nieprzyjemnej reakcji emocjonalnej na bodziec reakcją przyjemną . Czyli w tym przypadku: puszczamy z głośników (początkowo cicho) dźwięk fajerwerków i w tym samym momencie nagradzamy psa np. smakołykiem, zabawą czy dotykiem. Ważne są tu wielokrotne powtórzenia i bardzo powolne zwiększanie poziomu głośności. Jeśli pies zareaguje negatywnie, np. wystraszy się, to musimy wrócić trzy poziomy niżej, tak, by nadal czuł się komfortowo. Praca powinna być powolna, stabilna i rytmiczna. Należy odpowiednio manipulować odległością od bodźca, kątem padania źródła dźwięku, prędkości zbliżania się (zaskakiwanie psa dźwiękiem fajerwerków też należy przećwiczyć!), a także cechami bodźca wyzwalającego reakcję, trzeba przetestować różne typy huków (pojedyncze głośne wybuchy, czy też serie huków), świstów, gwizdów itp. Te dwie podstawowe metody najlepiej działają zestawione razem. Warto je dodatkowo wspierać preparatami adaptacyjnymi, które w składzie zawierają substancje działające podobnie jak zwierzęce feromony uspokajające, czy zapachami relaksacyjnymi jak np. lawenda. Występują one w różnych formach: obroży, sprayów czy w postaci wtyczek do kontaktów.

Sprayem można spryskiwać kojec psa czy kota. Obrożę warto założyć już na miesiąc lub kilkanaście dni przed stresującym wydarzeniem. Ponadto warto wspomóc zwierzę suplementami opartymi na tryptofanie, taurynie i ziołach takich jak dziurawiec, korzeń kozłka, rumianek czy melisa. Tego typu naturalne substancje mają działanie uspokajające, ponieważ tryptofan jako egzogenny aminokwas (musi być dostarczany organizmowi z pożywieniem) jest prekursorem serotoniny, która powoduje zmniejszenie napięcia mięśniowego oraz bierze udział m.in. w regulowaniu nastroju, ma działanie przeciwdepresyjne oraz dające uczucie spokoju i relaksacji. Tauryna zaś hamuje nadmierne pobudzenie w czasie stresu. Suplementy z tymi składnikami nie powodują uzależnień ani nie mają skutków ubocznych, jednakże warto pamiętać, że najlepiej rozpocząć ich podawanie na kilka dni przed spodziewaną sytuacją stresową. Wiele białek pokarmowych zawiera niewystarczające ilości tryptofanu, dlatego czasami mogą u psów występować jego niedobory. Źródło białka bogate w tryptofan to przede wszystkim kazeina, serwatka, mączka z ryb, mączka z soi, suszone jajko, mięso łososia, indyk, dziki drób. Ubogie w tryptofan są zaś produkty takie jak wołowina, jagnięcina, kurczak, kukurydza, pszenica czy jęczmień. Psom można także podać melatoninę, co z pewnością ukoi ich nerwy i pozwoli na wypoczynek. Dobrym rozwiązaniem może też być podanie esencji 5 kwiatów doktora Bacha (ok. 5-7 kropli 3-4 razy dziennie dla średniego psa). Warto wykorzystać także proces warunkowania klasycznego, łącząc sylwestrowe dźwięki z masażem relaksacyjnym. Masujemy psa puszczając cichutko w tle dźwięki fajerwerków. Możemy to połączyć z rozpyleniem zapachu lawendy w celu dodatkowego zadziałania na zmysł węchu czy ze wspomnianym wcześniej sprayem adaptacyjnym, aby zadziałać na narząd lemieszowo-nosowy (zwany też organem Jacobsona), którym zwierzęta pobierają feromony, by wzmocnić relaksację. Dla psów, jako organizmów makrosomatycznych, węch jest najistotniejszym zmysłem, dlatego warto go stymulować. Można także wykorzystać m.in. metodę T-Touch, w tym odpowiednie uciskanie, głaskanie albo zaopatrzyć zwierzę w kamizelkę przeciwlękową.

Poza konkretnymi działaniami terapeutycznymi, musimy pamiętać o najważniejszej potrzebie (zaraz po potrzebach fizjologicznych) – potrzebie bezpieczeństwa. Pies musi mieć swój azyl, w którym będzie czuć się bezpiecznie. Dla wyjątkowo wymagających właścicieli z zasobniejszym portfelem na rynku dostępne są specjalne domki dla psów, redukujące dźwięki (jak np. zencrate). Posłanie powinno znajdować się w możliwie najcichszym miejscu. Można je dodatkowo nakryć kocem tworząc „namiot” albo umieścić pod stołem i stół nakryć kocem. W ten sposób powstanie przyjemne schronienie sprawiające wrażenie znacznie bezpieczniejszego miejsca. W przypadku gdy zwierzę słabo reaguje na tego typu terapie, warto poradzić się specjalisty, zoopsychologa, który pokaże jak odpowiednio wykonywać opisane ćwiczenia. Kiedy nie mamy na nie czasu i przypomnieliśmy sobie, że powinniśmy zadbać o komfort pupila w ostatniej chwili, nie porzucajmy tego tematu, ponieważ on nie rozwiąże się sam. Jeśli w jakikolwiek sposób możemy zapobiec stresowi i lekowi sylwestrowemu u naszego pupila, zróbmy to. Z pomocą przyjdą różnorakie preparaty dostępne w sklepach zoologicznych, jak również u lekarzy weterynarii.

autor: Agata Kokocinska-Kusiak
etolog, zoopsycholog, trener zwierząt

Literatura:
1. Wilde N., Mój pies się nie boi. Jak pomóc psu pokonać jego lęki, 2015.
2. Brody T., Nutritional Biochemistry Academic Press 1994.
3. DeNapoli J.S., American Journal of Clinical Nutrition, Vol. 71, No. 6, 1536-1544, June 2000.
4. DeNapoli J.S., Dodman N.H., Shuster L., Rand W.M., Gross K.L., Effect of dietary protein content and tryptophan supplementation on dominance aggression, territorial aggression, and hyperactivity in dogs Journal of the American Veterinary Medical Association August 15, 2000, Vol. 217, No. 4, Pages 504-508.
5. Wulff M.L., Tilford G.L., Herbs for Pets: The Natural Way to Enhance Your Pet’s Life, 2009.

29 grudnia 2018